środa, 16 marca 2016

Christmas Memories - Yankee Candle

Cześć! :*
Wiem, że święta Bożego Narodzenia już dawno za nami jednak ja dopiero zabrałam się za napisanie kilu słów o wosku Christmas Memories od Yankee Candle
Informacja o zapachu ze strony Goodies:
Przyprawy korzenne, słodkie pierniczki i aromat unoszący się znad kufla parującego, winnego grzańca – tak większości z nas kojarzy się zapachowa esencja zimowych świąt. Mocny, bogaty aromat ociepla grudniowe wieczory i kreuje w magiczny sposób świąteczną, rodzinną atmosferę – niepowtarzalną, niosącą za sobą uczucie szczęśliwej celebracji. Na bazie takich słodkich, rozgrzewających nut specjaliści od aromaterapii stworzyli kompozycję Christmas Memories. Wątki idealnie doprawionych łakoci zamknięto w formie dekoracyjnego wosku, który – już w chwilę po podgrzaniu – wypełnia dom atmosferą przyjaźni, przywołując wszystkie, najlepsze, świąteczne wspomnienia.

Moja opinia:
Od razu przejdę do rzeczy: jest to najgorszy wosk jaki w życiu kupiłam... Gdy przyszło moje zamówienie z Goodies i otworzyłam przesyłkę momentalnie poczułam woń (żeby już nie powiedzieć smrodek :P) i się przeraziłam... Z opisu wosku wynikało, że będzie on idealny na świąteczny czas. Wyobrażałam go sobie jako przyjemny, otulający i miły jednak bardzo się myliłam. Długo próbowałam się przełamać i mimo wszystko wrzucić go do kominka i w końcu się udało... Efekt? Kilkugodzinne wietrzenie pomieszczenia. Jest bardzo mocny, ciężki i w sumie nie przypomina mi zapachu świąt w żadnym aspekcie...
 
Zapraszam do zapoznania się z ogromną ofertą strony Goodies
Ten zapach możecie znaleźć tutaj
Jak widać, takie ciężkie, korzenne nuty nie są dla mnie :(
A może Wam przypadł do gustu? :)

9 komentarzy:

  1. To też nie są moje nuty - mam problem z mocnymi zapachami. :<

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam go ale jeszcze nie paliłam :D Chyba czeka do przyszłych Świąt :DD

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tego wosku ale wydaje się ciekawy;) przypomniałaś mi, ze ja też mam świąteczne woski do zrecenzowania;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie miałam, ale ciekawi mnie zapach, nie powiem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam jak wiele innych. Za dużo tych zapachów , mam tyle do nadrobienia :P
    Hmmm tego na pewno teraz bym nie zapaliła, ja czekam z utęsknieniem na wiosnę a nie święta:)

    OdpowiedzUsuń
  6. A miałam go kupić... :D chociaż ja lubię ciężkie zapachy ;) Każdy ma inny gust, wiadomo :) Teraz czas na wiosenne zapachy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Po opisie myślałam, że będzie to przepiękny korzenny zapach, a jednak okazał się smrodkiem. No cóż :P

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...