Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją produktu, który niejednokrotnie wyszukiwałyście na moim blogu :D Chodzi o puder ryżowy marki Ecocera
Kupiłam go gdzieś w październiku ubiegłego roku w jednej z internetowych drogerii i używam praktycznie w każdy dzień aż do dzisiaj :)
Ale zacznijmy od danych technicznych :P Tak więc w opakowaniu znajdziemy 15g pudru, teraz spytacie czy to dużo? Tak, to bardzo dużo gdyż jest niesamowicie wydajny. Znajduje się w plastikowym zakręcanym pudełeczku, które nie wygląda na trwałe i wydaje mi się, że zderzenia z podłogą raczej by nie wytrzymało... Do opakowania była dołączona również gąbeczka, która po kilku może kilkunastu praniach rozeszła się... Na początku jej używałam ale kiedy skończyła swój żywot wzięłam się za używanie pędzla czego nie żałuję!
Wszystkie informacje znajdują się na jego kartonowym opakowaniu więc zachęcam do ich przeczytania (kliknijcie na zdjęcie aby je powiększyć) :).
Czas na moją opinię :) Więc puder wygląda jak mąka, dosłownie - kolor, sypkość no wszystko się zgadza. Jak już wcześniej wspomniałam jest bardzo wydajny i wystarczy jego niewielka ilość aby ładnie zmatowić buźkę. Jest transparentny więc nie zauważyłam aby zmieniał kolor twarzy, możliwe jest to iż nie widzę gdyż jestem bladziochem :P Ale nie, przy nałożeniu odpowiedniej ilości nie ma koloru, ładnie się wtapia i super matowi buźkę na kilka godzin. Mam cerę mieszaną, trądzikową, która niestety przetłuszcza się w strefie T. Puder naprawdę dobrze działa i jestem z niego bardzo zadowolona :) To mój pierwszy taki sypki a do tego ryżowy puder i jestem nim oczarowana :D Kosztuje niewiele bo tylko 15zł - grzech nie wypróbować :D
Znacie ten puder? Macie takie samo zdanie na jego temat jak ja? A może właśnie nie? Czekam na Wasze opinie! :D