Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kosmetyki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kosmetyki. Pokaż wszystkie posty

sobota, 3 września 2016

Przesyłka od MyAsia.pl

Witajcie kochane! :*
Dwa dni temu przyszła do mnie przesyłka ze strony MyAsia :D Tak więc chcę pokazać Wam jej zawartość :D Tak ogólnie to są to moje pierwsze Azjatyckie kosmetyki. Nigdy wcześniej nie miałam z takimi styczności, tak więc firma Holika Holika również jest dla mnie zupełną nowością i totalnie nie wiem czego mogę się spodziewać :)
Ale nie przedłużając przejdźmy do zawartości paczki :D Każdy produkt będę dokładnie przedstawiać przy jego indywidualnym recenzowaniu także nie martwcie się, oglądniecie wszystko dokładnie :D
Zapraszam Was na stronę http://www.myasia.pl/ gdzie znajdziecie całe mnóstwo Azjatyckich kosmetyków :D
Zabieram się do testów, więc niedługo pojawi się pierwsza recenzja :D
A Wy znacie jakieś Azjatyckie kosmetyki? :D

poniedziałek, 4 stycznia 2016

Ostatnie zakupy w 2015 roku

Hej! :*
Tak jak wczoraj zapowiedziałam na swoim Instagramie dzisiaj przychodzę z nowościami, które kupiłam dokładnie w ostatni dzień już ubiegłego roku. Są to tylko 3 rzeczy ale bardzo mnie uszczęśliwiły. Ta paletka chodziła za mną już od bardzo dawna, zresztą tak jak i kamuflaż. Może kalendarz jest trochę moim widzi mi się ale jak tu się nie skusić na coś 2 w 1, skoro w środku jest do kolorowania, a jak wiadomo kolorowanki ostatnio za mną chodzą :D
Paletka MakeUp Revolution Essential Mattes 2 posiada 12 przepięknych i matowych cieni. Ogólnie to jest moja pierwsza taka większa paletka w życiu gdyż na co dzień nie używam cieni, ale teraz może się to i zmieni :D
Kamuflaż Catrice w odcieniu 010 Ivory nadal wzbudza we mnie obawy co do koloru, gdyż jestem strasznym bladziochem, a w słoiczku nie prezentuje się jakoś specjalnie blado... Ale dobra, przekonam się jak go użyję, nie ma co zapeszać :) Jest polecany przez całe mnóstwo osób więc zobaczymy jak sprawdzi się u mnie :D
Notes jest pięknie i solidnie wykonany - na razie nie chcę nic więcej mówić bo chcę Wam go osobno przedstawić :D
A jak tam u Was? Zrobiłyście jakieś zakupy w ostatni dzień roku? :D

wtorek, 19 sierpnia 2014

Moje szczęście czyli 2 paczuszki :)

Dzisiaj krótko i na temat :)
Ostatnio bardzo mi się poszczęściło i skromnie mówiąc dostałam dwie nagrody :)
Jedną z nich w nagrodę za top komentatorkę na blogu u Pianinki (http://pianinka86.blogspot.com/)
Druga zaś to wygrana w rozdaniu u Lakierkowo (http://lakierkowo.blogspot.com/)

Wszystko bardzo przypadło mi do gustu i już zabieram się do testów :D
A Was zapraszam na blogi obydwóch dziewczyn :) Zapoznajcie się z nimi bo warto :)

sobota, 7 czerwca 2014

Wielki powrót +nowe współprace

Witajcie moje drogie! :*
Wiem, że ostatnio bardzo ale to baardzo Was zaniedbałam, za co bardzo przepraszam. Niestety powodem mojej nieobecności były sprawy prywatne. Ostatnio dużo u mnie się zmieniło i to nie na lepsze, a wręcz przeciwnie...
Teraz znowu będę starała się dodawać posty regularnie tak jak wcześniej (czyli mniej więcej co 2 dni). Mam wiele rzeczy, które chciałabym Wam zaprezentować, a także zostało mi jeszcze kilka rzeczy ze współpracy AllePaznokcie, dlatego jeśli mi się uda to przez kilka dni posty będą pojawiać się codziennie żeby to nadrobić. Później już wrócę do normalnego pisania co 2 dni.

Chciałam pochwalić się dwoma paczuszkami, które do mnie ostatnio dotarły, pochodzą one z nowo podjętych współprac
Jedna z portalu Prekursorki
Do testów otrzymałam płyn do kąpieli Original Source Chocolate and Mint
Póki co mogę powiedzieć, że pachnie cudownie :D
 
Druga z firmy Biogena Pharma
Do testów otrzymałam:
- Serum korygujące przebarwienia i blizny
- Odbudowującą odżywkę do rzęs
- Wzmacniające serum do pielęgnacji paznokci i skórek
- Nawilżająco-regenerujący balsam do ust

Serdecznie zapraszam do odwiedzenia ich stron :)

https://www.facebook.com/pages/Biogena-Pharma/399902800072694?fref=ts

A ja zabieram się do testów i pisania kolejnych zaległych notek :)

środa, 5 lutego 2014

Paczka od Magdaleny :D

Dzisiaj dość krótki post, ale wiedzcie, że szykuję dłuższy o nowościach jakie ostatnio zdobyłam :D
Jednak teraz chciałam się pochwalić paczuszką, którą dostałam od Madzi (http://brokatwspreju.blogspot.com/)
Zaczęło się od tego, że Magda zaalarmowała na swoim blogu o wymiance i przedstawiła rzeczy, których chciała się pozbyć w zamian za inne. Wypatrzyłam kilka, a dokładnie 3 fajne rzeczy i napisałam do niej maila. Po wymianie kilku następnych okazało się, że nie miałam nic takiego co by ją uszczęśliwiło :( Jednak ona stwierdziła, że w takim razie wyśle mi paczkę bezinteresownie z rzeczami, które wpadły mi w oko :)
Wczoraj dostałam wiadomość, że paczka została wysłana, a już dzisiaj zapukał do mnie listonosz :D
Wszystko co chciałam zostało porządnie zabezpieczone przed zniszczeniem, rozlaniem itp.
A oto zawartość koperty :D

 


Ponadto dostałam jeszcze kilka bardzo fajnych próbek kremów, mleczka do ciała i plasterki punktowe na wypryski. Oczywiście o tym wcale nie było mowy.
Jak na razie muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona i mam dług wdzięczności u Madzi :*

Także dziękuję Ci bardzo za wszystko, jesteś kochana! :*

piątek, 31 stycznia 2014

RECENZJA Syoss COLOR SEAL BALSAM CONDITIONER +Rozdawajka u MagdaLeny

Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję balsamu do włosów farbowanych lub z pasemkami Syoss Supreme Selection.
Kupiłam go bez namysłu gdy zobaczyłam go w promocji za ok. 14zł czy dobrze postąpiłam? Czytajcie dalej :)

Od producenta:


Moja opinia:
Balsam znajduje się w miękkiej tubie, zawierającej 250ml. Zamknięcie jest dość typowe na 'klik'. Produkt bardzo łatwo wydobyć z opakowania.
Balsam ma perłowy, lekko różowy kolor. Konsystencja jest dobra, nie przecieka między palcami, dobrze rozprowadza się na włosach, gorzej ze spłukiwaniem. Przyjemnie pachnie.
Po jego zastosowaniu włosy faktycznie łatwiej się rozczesują. Niestety nie widać żadnych efektów ich odbudowy. Balsam powinien również chronić przed blaknięciem koloru - tego rezultatu również nie zauważyłam. Farba trzyma się na włosach tyle ile zwykle. 
Na opakowaniu jest napisane żeby produkt 'wmasować w mokre włosy, a następnie spłukać', ale ja jak to ja wypróbowałam również metodę pozostawienia go na włosach przez kilka minut, jednak efekt nie był bardziej wyraźny niż po natychmiastowym spłukaniu.
Do tego wszystkiego balsam jest mało wydajny.

Cena: około 14zł w promocji
Dostępność: Wispol, Natura, Rossman
Ocena: 2/5

Plusy:
+ Konsystencja
+ Zapach
+ Ułatwia rozczesywanie włosów

Minusy:
- Ciężko się spłukuje
- Brak efektu odbudowy
- Nie chroni przed blaknięciem koloru
- Mało wydajny

I na koniec ogłoszenie :)
Serdecznie zapraszam na rozdawajkę u MagdaLeny http://brokatwspreju.blogspot.com/2014/01/nowy-cykl-postow-na-blogu-sprzedam.html
Zostało jeszcze kilka fajnych rzeczy :) Zasady są proste, a organizatorka bardzo ugodowa :) Zajrzyjcie! Może znajdziecie coś dla siebie? :D Ja już znalazłam :) Teraz zostało mi tylko czekać na paczuszkę :D

sobota, 7 grudnia 2013

Kolejna paczuszka +czym między innymi uszczęśliwił mnie MIKOŁAJ :D

Chciałam Wam dzisiaj pokazać co wczoraj do mnie dotarło :D
Ostatnio zebrałam się na zakup kilku wosków do kominków, co prawda nie tych oryginalnych Yankee Candle, lecz tych 'podróbek' do niedawna nazywanych 'Janke Candle', lecz teraz już Essences Of Life.

Nigdy nie miałam do czynienia z taką aromaterapią, więc w pierwszej kolejności postawiłam na tańsze zamienniki, aby sprawdzić jak to działa :)



Oprócz tego do koszyka trafiły 2 olejki zapachowe i komplet świątecznych świeczuszek :D (tak, tak ja zawsze muszę tak zdrabniać wyrazy, nawet na patelnię mówię patelenka :D)


Paczka, pomimo tego iż była bardzo szczelnie zapakowana sama z siebie pachniała :P Co prawda wszystkie zapachy zamknięte w środku wymieszały się i tworzyły dość nietypową kompozycję, jednak teraz wszystko zapakowałam osobno i już jest okej :)
Zabaczymy jak się sprawdzą, pierwsza próba odbędzie się dzisiaj wieczorem :)

Również chciałam Wam się pochwalić co mi przyniósł Mikołaj haha :D
Na pierwszy ogień idzie 10 lakierów i 2 odżywki :D Większości z nich nabyłam... tzn... MIKOŁAJ nabył (podejrzewam) na wielkiej promocji -40% w Rossmanie :D :D Jestem z nich niesamowicie zadowolona, a moja kolekcja powiększa się do 61 :D


Kilka kosmetyków, potrzebnych, tradycyjnych - nabytych również dzięki promocji z Rossmanie :)


Kochany futrzany portfel dostałam w szkole (oprócz niego było jeszcze kilka rzeczy, jednak uważam go za rzecz wartą uwagi :D) Pomimo tego, że mam już swój ulubiony, z niego będę również korzystała bo kiedy jak nie teraz?! :D
Bransoletka z symbolem nieskończoności - nie wiem dlaczego ale strasznie lubię ten znaczek i w końcu zdecydowałam się na zakup czegoś z nim :D Ślicznie się prezentuje na ręce, jest taka delikatna, normalnie cud, miód i orzeszki :D


Przedstawiłam Wam tylko część tego wszystkiego co mi przybyło, wiadomo słodyczy nie będę pokazywać, a inne duperelki nie były aż tak ważne :P Poza tym jeśli chciałabym się tak wszystkim chwalić to byłby niekończący się wpis :P

Jeszcze kilka słów ogólnie o tym co u mnie słychać. Nadal nie mam zbyt wiele wolnego czasu, zbliżają się święta i jak wiadomo wszyscy w szkole zapowiadają sprawdziany. Jest ciężko, chociaż bywały momenty gdy było gorzej. Dość narzekania! Cieszmy się kolejnym weekendem spędzonym z książkami... Tyle marudzenia, żegnam Was :*

środa, 28 sierpnia 2013

Kolejne zakupy :)

Wczoraj przechodząc przez miasto musiałam zaglądnąć do kilku sklepów i jak zwykle coś kupiłam :)

Jak widać są to dwie kredki do oczu, mocny, rzekomo niełamliwy grzebień i taka jakby narzutka :)

 Automatyczna kredka do oczu z firmy Editt Cosmetics

 Z jednej strony kredka, z drugiej gąbeczka firmy Baolishi

 Narzutka która w rzeczywistości jest w kolorze jakby pomarańczowym, takim neonowym :)
Nie jest taka gęsta, a dodatkowo są na niej takie jakby supełki

Grzebień 2,50zł
Obie kredki po 2,50zł
Narzutka 15zł


Przepraszam za jakość zdjęć, ale na zewnątrz jest dość ponuro, dlatego w mieszkaniu nie jest za jasno.

Zdjęcia: źródło własne

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Witajcie :)

Tak jak wczoraj obiecałam, pokażę Wam moje ostatnie zakupy. Dzisiaj do nich doszło kilka następnych rzeczy z których jestem bardzo zadowolona :D Wszystko pochodzi z Biedronki :)






 


Teczka harmonijkowa z gumką 7,99zł
Przyda mi się na wszelkie kartki na które wszystko przepisuję gdy uczę się np. na sprawdzian.

Kołozeszyt A4 4,99zł
Będzie na różne zapiski.

Długopis ścieralny 4,49zł
Nie trzeba będzie używać korektora. :)

Budzik zmieniający kolory 9,99 zł
Przyda się na stolik nocny, do tego posiada: alam z funkcją drzemki, kalendarz, wbudowany termometr, podświetlany wyświetlacz, obudowę zmieniającą kolory, zegar z budzikiem.

Krem - Sorbet Garnier Hydra Adapt 8,79zł
Opinie na jego temat są podzielone, stwierdziłam, że muszę sama się przekonać o jego działaniu.

Lip Butter Nivea 6,99zł
Pięknie pachnie, aż chciałoby się go zjeść :)

Zmywacz do paznokci w płatkach 3,99zł
Nigdy takiego nie miałam, warto spróbować :)

Wszystko bardzo mi się podoba :) I gdzie za taką cenę można by było je kupić, jak nie w Biedronce? :) No powiedzcie sami :)

Zdjęcia: źródło własne
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...