Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nivea. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nivea. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Lip Butter Nivea wersja karmelowa

Heej :*
Jak tam u Was po świętach? Najedzone?! O kg nawet nie pytam haha :D Ale co tam! Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie w tą część w którą najbardziej byśmy chciały hahaha :D
Ja osobiście nie mogę się ruszać... Ale jest już lepiej! I pomimo tego, że w każde święta obiecuję sobie, że nie będę wręcz pożerała wszystkiego po kolei, jak zwykle złamałam obietnicę i teraz jest jak jest :D
Jednak dzisiaj wpadam z 'lekką' i przyjemną recenzją :)

Czytałam już dziesiątki postów i recenzji na temat słynnego masełka do ust Nivea. Skuszona przeważającą liczbą pozytywnych opinii postanowiłam przekonać się jak sprawdzi się u mnie. Trafiłam na promocję w Biedronce i za ok. 7zł dorwałam je. Z początku zastanawiałam się nad smakiem - malinowym lub karmelowym. Jednak gdy tego pierwszego nie było zostałam zmuszona kupić ten drugi.

Bardzo ucieszyłam się, że opakowanie trzyma się dobrze, w sensie, że zakrętka nie odpada. Wcześniej bałam się je nosić w torebce, ponieważ myślałam, że może samo się otworzyć. Nawet nie chcę myśleć co by się wtedy działo!
Kolejną rzeczą, która mnie zachwyciła jest oczywiście zapach. Słodki, karmelowy, no wprost idealny!
Nakładanie palcem to jest trochę jego wadą, jak w przypadku tych wszystkich masełek. Niby przy stosowaniu w domu nam to nie przeszkadza - wcześniej bez problemu umyjemy ręce i jest w porządku. Aczkolwiek metoda ta już nie sprawdza się w szkole... Jednak na tą część dnia posiadam pełno pomadek w sztyfcie, z którymi już nie ma takiego problemu :)
Jeśli chodzi o nawilżanie to oczywiście w tej kwestii nie zawiodłam się - usta przez bardzo długi czas są dobrze nawilżone i do tego wystarczy nawet odrobina masełka.
Stało się ono moim kolejnym ulubieńcem :)
Cena: ok. 10zł
Dostępność: Rossmann, Wispol
Ocena: 5/5

Plusy:

+ Dobre zamknięcie
+ Zapach
+ Wydajność
+ Nawilżenie

Minusy:

BRAK

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Pomadka Nivea - czyli coś co chyba każda z nas zna :)

Witam Was Kochane! :*
Dzisiaj wpadam z bardzo krótką recenzją pomadki, którą delikatnie mówiąc pokochałam :)
Chyba każda z nas zna pomadki z Nivea i chociaż raz w życiu ją miała. Z racji tego iż nie przepadam za typowymi błyszczykami, zawsze stosuję przeróżne pomadki, lip smackery i masełka dlatego już wiele z nich przetestowałam. Jednak ostatnio wpadłam na taką, która w bardzo krótkim czasie stała się jedną z moich ulubionych.
 Vitamin Shake żurawina & malina
Na początku nie byłam do niej przekonana, jednak po pierwszym zastosowaniu przekonałam się jaka jest dobra :)
Ma cudowny zapach, nadaje ustom delikatny kolorek w zasadzie to nawet nie widoczny. Jest bardzo wydajna - używam ją dość długo i mam jeszcze ponad 1/3.
Jak na razie mam pełno innych jej rówieśników do testowania, aczkolwiek na pewno do niej wrócę :D
Także poznałyście już jednego mojego ulubieńca jeśli chodzi o pielęgnacje ust :D
Na dzisiaj to byłoby tyle,
Buziaki! :*

niedziela, 6 października 2013

Troszkę nowości i kilka słów o mojej nieobecności

Może najpierw zacznę od wytłumaczenia, dlaczego nie było mnie przez tydzień. Jak wiadomo nadal uczęszczam do szkoły. W ostatnim czasie mam wysyp kartkówek, sprawdzianów itp. Przez to mam bardzo mało czasu wolnego. Wracam ze szkoły, chwilkę posiedzę żeby odpocząć, zjem obiad, biorę się za lekcje, naukę, praktycznie jest już wieczór, zbieram się do spania i już jest koniec dnia. W połowie tygodnia jestem już przemęczona i niewyspana. Mam nadzieję, że zrozumiecie mnie i mi to wybaczycie :P
Uwielbiam czytać Wasze wpisy i każdego dnia kiedy nie mogę ich śledzić, ubolewam nad tym, bo już nie jestem na bieżąco :P

Ale tyle moich rozterek, przejdźmy do kilku nowości :)




Na początek 3 kolejne lakiery do kolekcji :D
Top Coat, długo zastanawiałam się nad jego kupnem, w końcu zdecydowałam się :D
Dwa piaski - jeden z Wibo, drugi z Ados'a


Pędzelki do ozdabiania paznokci udało mi się kupić w markecie chińskim, ostatnie takie opakowanie, najbardziej chciałam tą 'miotełkę', nie mogłam uwierzyć gdy je zobaczyłam na półce :P


Podkreślacze były udanym zakupem, z jednej strony kolorek, a z drugiej koncówka wymazująca. Więc jeśli źle coś podkreślimy, możemy to wymazać i nie zostanie żaden ślad :)


Pomadki Nivea kupiłam w Rossmanie, gdzie trafiłam na promocję (dwie dowolne za 9,99zł). Cały czas nawilżam usta, dlatego przydadzą mi się :D (Właśnie teraz przypomniałam sobie, że nie zrobiłam im osobnego zdjęcia...)

Top Coat ok. 7zł Rossman
Lakier piaskowy Wibo ok. 7zł Rossman
Lakier piaskowy Ados 5,99zł Wispol
Pędzelki 7zł Chiński Market
Podkreślacze 2,99zł Biedronka
Pomadki 9,99zł Rossman

To chyba tyle, także mam nadzieję, że nadal jesteście ze mną i mnie jeszcze lubicie hahaha :)
Trzymajcie się :*
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...