piątek, 8 stycznia 2016

Moja pierwsza recenzja książki: Sarah Jio - Jeżynowa zima

Hej! :*
Pewnie już wszystkie zapomniałyście jak w ubiegłym roku zapowiedziałam małe zmiany na blogu - więcej postów w temacie niekosmetycznym. Między innymi zapowiedziałam wtedy, że planuję pokazać Wam książkę, którą niedawno przeczytałam. Wiele z Was wyraziło wtedy ogromne zainteresowanie tym co zamierzałam Wam przedstawić. Jednak dni mijały, inne posty krzątały się w mojej głowie, a obiecana recenzja książki odeszła w zapomnienie... Jednak dzisiaj wracam z tym tematem! Jest to pierwsza książka jaka pojawiła się na moim blogu. Do tego wpisu zachęciło mnie to, że po jej przeczytaniu byłam nią naprawdę zachwycona, tak więc mam nadzieję, że również i Wam przypadnie do gustu :D Ale koniec gadaniny! Do rzeczy! Chodzi tutaj o książkę "Jeżynowa zima" Sarah Jio 
Pewnego dnia wypożyczyłam ją z biblioteki i pamiętam doskonale ten moment, kiedy ściągnęłam ją z półki i na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Jeżynowa zima? A cóż to takiego? Rozbawiona a zarazem ciekawa treści postanowiłam ją przygarnąć na kilka dni. Tego samego dnia zaczęłam lekturę i tak oto jednym tchem przeczytałam prawię połowę książki za jednym zamachem! Nie mogłam się od niej oderwać, pomyślałam "olać naukę! to dzieło jest rewelacyjne!"
A czemóż tak było? Teraz w skrócie opowiem o książce. Jest podzielona na rozdziały, opisywane są historie dwóch kobiet. Ich historie pojawiają się naprzemiennie w rozdziałach. Historia jednej z kobiet zaczyna się rozgrywać w 1933 roku, a drugiej w 2010 roku. Na początku nic je nie łączy, dopóki w 2010 roku nie spada ogromna ilość śniegu, paraliżująca miasto. Jest to właśnie tytułowa 'jeżynowa zima'. Historia tej drugiej kobiety,Claire z bliższych nam czasów toczy się w ten sposób, że odkrywa ona historię tej z 1933 roku czyli Very. Niespodziewanie odkrywa, że coś łączy ją z kobietą z poprzedniego wieku. Historia Very w rozdziałach o niej jest opisywana na bieżąco, jednak bliższych szczegółów i rozwiązania najważniejszej sprawy dowiemy się w rozdziałach o Claire. Historie obu kobiet są naprawdę skomplikowane i każda z nich przeszła w swoim życiu "coś".
Wiem, że to wszystko opisałam bardzo skomplikowanie ale jestem tak podekscytowana fabułą tej książki mimo, że czytałam ją już z 1,5 miesiąca temu ale nadal ciężko mi pozbierać myśli i ułożyć w dobry opis :)
Nie będę nic więcej mówić, zachęcam do przeczytania każdej z Was osobiście! Obiecuję, że nie pożałujecie! Co więcej mogę powiedzieć? Otóż na samym końcu popłakałam się. Tak, śmieszne, bo to tylko książka ale wywarła na mnie ogromne wrażenie, że nie obeszło się bez łez.
Poniżej możecie zobaczyć jej skrócony opis znajdujący się w książce
Jak widać autorka wydała też inne powieści, które chciałabym niesamowicie przeczytać i dlatego muszę się zorientować czy są jakieś w mojej bibliotece :)
Nie wiem czy lubicie takie książki ale naprawdę polecam Wam jej przeczytanie całym moim serduchem!

5 komentarzy:

  1. nie znam pani autorki:) nie moje klimaty;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam tej ksiazki i nie słyszałam o niej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz słyszę o tej autorce, ale zerknęłam na lubimy czytać i książka ma dobre opinie. Już dodałam na półkę 'chcę przeczytać' :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...