wtorek, 15 lipca 2014

Twistband czyli gumki do włosów i bransoletki w jednym

Witajcie moje drogie :*
Ostatnie moje posty są to głównie kosmetyczne recenzje dlatego postanowiłam napisać całkiem inny, odmienny post o innej tematyce :)
Kiedy tak ostatnio po bardzo długiej przerwie korzystania z internetu (problemy techniczne) buszowałam po necie dowiedziałam się o istnieniu dość ciekawych rzeczy. Pewnie wiele z Was już je zna ale dla mnei to kompletna nowość :) Jestem trochę zacofana :P
Mianowicie tak jak napisałam w tytule są to TWISTBAND czyli jak to niektórzy określają gumki od majtek, które mają dwa zastosowania: jedno jako zastąpienie tradycyjnych gumek do włosów, a drugie jako zwykłe a zarazem bardzo ciekawe bransoletki.
W pierwszym zastosowaniu gumki rzekomo nie niszczą włosów, są delikatne i nie posiadają żadnych metalowych elementów, które mogłyby nam uszkodzić włosy.
Zaś w drugim stanowią ciekawy dodatek na nadgarstek - lekki, przyjemny i zawsze możemy je zdjąć i upiąć włosy.
Oba rozwiązania bardzo mi się podobają aczkolwiek pozostaje tylko kwestia ceny i ich dostępność.
Znalazłam ich oficjalną Polską stronę na Facebooku gdzie można było takowe gumki dostać. Dzisiaj widzę, że tyle co założyli swoją stronę co bardzo ułatwia ewentualny zakup.
Niestety jedyne co mnie trzyma to cena 3zł za sztukę.
I nie wiem - może to ja jestem skąpcem albo mam i rację, że 3zł za kawałek gumki to nieco za dużo...
Na szczęście wyczytałam, że można samemu takie Twistbands wykonać!
Wystarczy iść do pasmanterii i zapytać o lamówkę elastyczną :)
Jak będę miała czas to na pewno zaglądnę i mam nadzieję, że uda mi się taką gumkę zdobyć, a później sama je wykonać zapewne banalnym kosztem :)
A jak u Was? Znacie już te gumki? Macie je? Podobają Wam się? :D

9 komentarzy:

  1. Mnie nie kuszą takiego gumki :) Na ręku na pewno bym jej nie nosiła to raz, a dwa jako gumka do włosów wątpię żeby się u mnie sprawdziła. Mam za ciężkie włosy. Gumka wygląda na cienką i lichą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. na rękę bym nie założyła,a na włosach też myślę, że byłaby za słaba.. choć fajnie kolorystycznie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobają mi się, nawet chciałam zamówić i wypróbować ale z kosztem wysyłki stwierdziłam, że wyjdzie za drogo jak na gumkę do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglądają ciekawie, ciekawe jakby moje włoski trzymały ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam jeszcze tych gumek, ale ciekawa jestem jak by się sprawdzały na moich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kupiłam w Sinsay 3 za 5 zł:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ostatnio zastanawiałam się nad ich zakupem ale jeszcze się nie zdecydowałam

    OdpowiedzUsuń
  8. ja kupiłam je w Pelikanie za 60 gr :) tylko tam nie ma takiego wyboru kolorów
    a takie a'la invisibobble za 35 gr :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...