Cześć! :*
Już od dawna słyszałam o słynnej odżywce z Alterry, która rzekomo jest bardzo dobra. Ciągle czytałam nowe praktycznie same pozytywne opinie i coraz to bardziej chciałam sama ją przetestować. Za każdym razem powstrzymywałam się od zakupu przez argument, że póki co mam zapasy różnych odżywek i nie potrzebuję kolejnej. Ale z racji tego iż zapasy pomału się kończą postanowiłam dać jej szansę i w ten sposób trafiła do mojego koszyka.
Chodzi tutaj o nawilżającą odżywkę bio-granat & bio-aloes Alterra
Odżywka znajduje się w plastikowej tubce zawierającej 200ml. Zamknięcie klasyczne - typu klik. Po otwarciu czujemy piękny zapach, który mi jak najbardziej przypadł do gustu. Odżywka jest koloru białego, jej konsystencja jest w sam raz - nie za rzadka, nie za gęsta. Z łatwością rozprowadza się na włosach, nie ześlizguje się z rąk ani nie skapuje po nałożeniu. Spłukuje się również z łatwością.
Przejdźmy zatem do działania :) Pierwsze efekty widać już przy rozczesywaniu włosów, gdy nie sprawia to problemów nawet z moimi cienkimi i łatwo plączącymi się włosami. Rozczesywanie nie sprawia problemów. Włosy pachną tak jak odżywka w opakowaniu, niestety tylko do momentu kiedy wyschną. Później zapach jest już niewyczuwalny. Aczkolwiek kiedy już wyschną są sypkie, pięknie błyszczą i są całkiem dobrze nawilżone (przypominam o moich suchych końcówkach:))
Jestem naprawdę bardzo zadowolona z tej odżywki i popieram wszystkie pozytywne opinie, które na jej temat czytałam :)
Cena: 9,99zł
Dostępność: Tylko Rossmann
Ocena: 5/5
Plusy:
+ wygodne opakowanie
+ zapach
+ konsystencja
+ łatwość spłukiwania
+ działanie
+ dostępność
Minusy:
BRAK
Stosowałam ją kiedyś - bardzo sympatyczna ;-)
OdpowiedzUsuńKusi od dłuższego czasu ale odstrasza mnie alkohol wysoko w składzie...
OdpowiedzUsuńbardzo ją lubię mimo alkoholu w składzie, niestety mi nie przypadł do gustu jej zapach :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii miałam kiedyś, kiedyś maskę i była bardzo fajna :) Jedynie co to drażnił mnie jej zapach.
OdpowiedzUsuńna moich tłustych włosach sie nie sprawdziła
OdpowiedzUsuńNigdy jej nie miałam, ale na pewno wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńJa ja akurat uwielbiam! :-) Ten zapach g ranatu mmmm.
OdpowiedzUsuńUżywałam jej kiedyś :) może jeszcze do niej wrócę :)
OdpowiedzUsuńu mnie średnio się spisuje, niestety :(
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wersję z granatem, zarówno odzywkę jak i szampon oraz maskę :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować, jak skończę Eleo
OdpowiedzUsuńchyba ją miałam. a może to był szampon:P?
OdpowiedzUsuńIdealna odzywka ? :) No to muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńBrzydki Ptak Blog
Mam uraz do Alterry. :(
OdpowiedzUsuńBardzo fajna odżywka :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam ale kusi mnie od jakiegoś czasu:)
OdpowiedzUsuńLubię odżywkę i maskę z Alterry :)
OdpowiedzUsuńMiałam ją i bardzo dobrze wspominam :)
OdpowiedzUsuńswego czasu byla slawna ale jak chcialam kupic to nigdy jej nie bylo:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te odzywkę, genialnie sie sprawdza przy moich włosach :)
OdpowiedzUsuń