niedziela, 13 sierpnia 2017

4 urodziny bloga

Cześć kochane! :*
Dzisiaj krótki post, w którym pragnę Wam uzmysłowić fakt iż mój blog obchodzi właśnie 4 urodziny! To właśnie 13 sierpnia 2013 roku pojawił się tutaj pierwszy post! :D 
Dziękuję Wam za obecność i pozdrawiam serdecznie! :*

niedziela, 6 sierpnia 2017

Moje 4 ulubione produkty do ust

Hej! :* 
Dzisiaj chciałam Wam zaprezentować moje 4 ulubione produkty do ust, których używam naprzemiennie prawie codziennie :D Żeby nie przedłużać przejdźmy od razu do rzeczy :D
Dwa produkty, które omówię najpierw są z firmy Golden Rose. Pierwszym z nich jest słynna matowa płynna pomadka. Czytałam o nich wiele pozytywnych opinii, aż w końcu przy okazji promocji gdzie kosztowały 15zł postanowiłam skusić się na jedną z nich :D Jest to kolorek numer 11 - ciepły brąz, o dziwo nie całkiem matowy, gdyż ma w sobie drobniutkie złote drobinki. Ma super aplikator, którym łatwo pomalować usta, sam produkt rozprowadza się bardzo dobrze. Pomadka ma super zapach co jeszcze bardziej zachęca do jej używania :D Jest niesamowicie wytrzymała, można pić i jeść i dopiero bo wielokrotnym zrobieniu tych rzeczy może wymagać malutkich poprawek. Naprawdę, nie mam do niej zastrzeżeń i w przyszłości skuszę się na jeszcze jakiegoś innego fajnego nudziaka :D
Drugim produktem jest również popularny Crayon, który był słynnym poprzednikiem wyżej wymienionej pomadki. Kredka rozprowadza się po naszych ustach jak masełko, utrzymuje się na nich dosyć długo ale już nieco krócej niż w przypadku płynnej pomadki. Do wyboru jest dużo kolorów, dlatego każdy znajdzie coś dla siebie. Tak jak już wspomniałam, nie sprawia trudności przy malowaniu. Jednak potrzebna jest do niej temperówka z dużym otworem. Jak zaraz zoabczycie na zdjęciach niżej, jeszcze takowej nie zakupiłam i temperowałam ją... nożem :D Nie pytajcie jak to robiłam haha. Cóż, potrzeba matką wynalazków :) Posiadam numer 18. Kolor wchodzi w delikatny odcień różu i moim zdaniem jest idealny na co dzień :D
Trzecim ulubieńcem jest konturówka z Miss Sporty, która jest już typowo brązowa, bez żadnych drobinek. Jest troszkę twarda ale całkiem przyjemnie nakłada się ją na usta. Na początku miałam wątpliwości co do tego koloru i czułam się w nim niezbyt pewnie, ale teraz jestem już do niego przekonana :) Dorwana na -49% w Rossmannie, kupiłam ją za grosze :D Posiadam numer 011 Coffee :)
Ostatnim ulubieńcem jest również konturówka ale tym razem z Wibo o numerze 2. Co tu dużo mówić, super się rozprowadza, ma piękny kolor i jest całkiem trwała... Czego chcieć więcej za kilka złotych? :D Również kupiona na -49%, z wielką chęcią zaopatrzę się w kolejną sztukę ponieważ naprawdę ją lubię, a następną zaletą jest tutaj niska cena :D
I na końcu przygotowałam dla Was swatche, żebyście mogły przyjrzeć się bliżej wszystkim kolorkom :) Pierwsze zdjęcie było zrobione gdy świeciło słońce, drugie gdy schowało się za chmurami. Tak dla porównania, ponieważ ciężko uchwycić ich dokładne kolory... Ale starałam się :D
Znacie któryś z moich ulubieńców? A może macie innych? Napiszcie w komentarzu, może skuszę się na coś co polecacie :D 

niedziela, 23 lipca 2017

Zakupy z Aliexpress

Cześć! :* 
W ostatnim poście pytałam się Was czy chciałybyście zobaczyć kilka nowości, które zamówiłam z Aliexpress. Kilka z Was wyraziło taką chęć, dlatego przychodzę do Was dzisiaj z tym postem! :D Jednak ze względu na to, że tych rzeczy uzbierało się stosunkowo za dużo jak na jeden wpis, a część jeszcze jest w drodze, postanowiłam, że podzielę to na dwa lub trzy posty :D Będzie bardziej przejrzyście. Mam nadzieję, że popieracie moje zdanie :)
Żeby nie przedłużać przejdźmy do oglądania :D

Na pierwszy ogień idą pędzle, a dokładnie komplet 8 sztuk przeznaczonych do oczu. Są lekkie, ale dobrze wykonane, dotarły bez żadnych uszkodzeń, każdy zapakowany w osobną folię. Niestety śmierdziały aczkolwiek po umyciu wszystko było w porządku i zapach zniknął. Jestem z nich bardzo zadowolona :)
Cena: 7,83zł
Kolejną rzeczą jest naszyjnik serduszko w kolorze złotym. Nie ukrywam, że do zakupu zachęciła mnie cena i ciekawość co otrzymam. Tak jak myślałam, łańcuszek nie wygląda tak ładnie jak na obrazku ale tragiczny nie jest, myślę że zdołam go ubrać :) 
Cena: 1,02zł
Z tej samej kategorii jest następna rzecz, tym razem choker. Zwykły, czarny, welurowy, ze srebrnym zapięciem. Moim zdaniem jest super, nie ma na co narzekać :)
Cena: 0,79zł
Pierwsze okulary, które zamówiłam na Alie to właśnie te. Cena była kusząca, więc grzech było nie kupić. Jednakże w tym przypadku się nie opłacało. Okulary mają piękny kolor szkieł, są plastikowe i przez to dość delikatne, ale jakoś bardzo to by nie przeszkadzało. Niestety ich mankamentem jest to, że jedna część rozkłada się za szeroko przez co spada z uszu i nie ma szans wyjść w nich gdziekolwiek. Obstawiam, że trafił mi się taki model, pozostałe albo chociaż część pewnie są w porządku.
Cena: 3,83zł
Następnym przedmiotem jest opaska z kwiatkami. Nie do końca wiem co mną kierowało przy tym zakupie ale stwierdziłam, że w lecie może fajnie wyglądać. Wykonanie jest całkiem dobre, jedyne do czego mogę się przyczepić to to, że kwiatki przyszły pozgniatane co było efektem przebywania w kopercie. Zaczęłam je prostować i wyglądają w porządku. Jak będę miała więcej czasu zrobię to solidniej :)
Cena: 4,50zł
Teraz rzecz, którą wszyscy polecają jako wartą kupna na Alie czyli rzęsy, a konkretniej kępki. Nigdy nie miałam do czynienia z takimi, więc będzie to mój debiut. Już coś tam próbowałam dlatego na zdjęciach możecie zobaczyć, że te w ostatnim rzędzie są ruszane. Po otwarciu koperty zobaczyłam, że pudełeczko jest zmasakrowane... Połamane i sklejone taśmą... Mówi się trudno i żyje się dalej. Generalnie opakowanie nie jest mi potrzebne do niczego. Co do kępek wydają się w porządku chociaż nie mogę ich porównać z innymi, gdyż tak jak wspomniałam to mój pierwszy komplet :)
Cena: 3,28zł
Kolejny jest biustonosz, który niedawno podbił całego Instagrama. Stwierdziłam, że muszę go wypróbować! Za tą cenę nie było szkoda, dlatego postanowiłam go zamówić. Mierzyłam go i dopiero za trzecim razem udało mi się go poprawnie przyczepić tak aby ładnie zbierał biust i powiem Wam, że efekt jest naprawdę wow! Wszystko dobrze się trzyma, aczkolwiek to było góra kilkanaście minut, przez które miałam go na sobie. Na zewnątrz jeszcze w nim nie wychodziłam ale będzie okazja bo mam sukienkę, do której powinien nadać się idealnie :)
Cena: 10,76zł

Ostatnim przedmiotem, który Wam dzisiaj pokażę są kolejne okulary. Te mają metalowe ramki i są bardzo solidnie wykonane. Ich szkła mają różny kolor - zmienia się on w zależności od kąta patrzenia. Moim zdaniem wyglądają rewelacyjnie i bardzo lubię w nich chodzić :)
Cena: 7,68zł

I to byłoby na tyle jeśli chodzi o tą część zakupów :D Dajcie znać czy coś wpadło Wam w oko oraz czy Wy także skusiłyście się kiedykolwiek na jakieś zakupy na Aliexpress! :D

sobota, 15 lipca 2017

Wróciłam!

Witajcie kochane!
Przepraszam Was za moją bardzo długą nieobecność. Niestety kilka zmian w życiu zrobiły swoje i dopiero teraz, kiedy wróciłam z zasłużonych wakacji po tym wszystkim, jestem gotowa na powrót do blogosfery :)
Mam nadzieję, że po raz kolejny zostanę ciepło przyjęta, a także że ktoś będzie tutaj zaglądał :)
I mam pytanie - chciałybyście zobaczyć kilka niekosmetycznych drobnostek, które zamówiłam na Aliexpress? Jeśli tak, to na dniach mogłabym przygotować taki post :)
Czekam na Wasze odpowiedzi i pozdrawiam cieplutko! :*
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...