Na paznokciach ciągle goszczą u mnie hybrydy, dlatego w ostatnim czasie nie ma żadnych recenzji zwykłych lakierów :( Dlatego postanowiłam przyjść dzisiaj do Was z kilkoma słowami o 4 lakierach Rimmel. Dwa pochodzą z serii Rita Ora, a dwa z serii 60 seconds super shine.
Lakiery z obu serii posiadają takie same buteleczki - różnią się jedynie naklejkami. Zawierają po 8ml i są ważne przez 30 miesięcy od pierwszego otwarcia. Podobnie jest w przypadku szerokich, zresztą moich ulubionych pędzelków.
Kolory, które posiadam to:
- 878 Roll in the grass
- 322 Neon fest
- 823 Blindfold me blue
- 335 Gimme some of that
Jeśli chodzi o ich krycie, to staram się Wam je pokazać na tipsach - nie krzyczcie, że są tak 'byle jak' pomalowane, bo ciężko było je trzymać i malować dlatego to chyba czas żeby zainwestować w profesjonalne wzorniki :) Na każdym tipsie jest uwaga, uwaga... tylko 1 warstwa lakieru! Więc tak jak widać krycie jest naprawdę fenomenalne szczególnie w przypadku jasnego koloru czyli 878 - mięty :)
Szybkość schnięcia to może i nie jest to obiecywane 60 sekund ale ogranicza się do kilku minut więc nie jest źle :)
Kiedy jeszcze przed hybrydami malowałam nimi paznokcie byłam w nich zakochana głównie ze względu na trwałość! Jest naprawdę rewelacyjna :) Dopiero gdzieś w 5-6 dniu były zauważalne małe przytarcia przy końcówkach. A poza tym wyglądały jakbym je malowała tego samego dnia :)
Cena to około 10-11zł, a w promocji można je znaleźć jeszcze taniej!
Podsumowanie: jestem naprawdę zachwycona tymi lakierami: mają super pędzelki, w miarę szybko schną, a ich trwałość to bajka! :D
Jeśli w końcu odpuszczę sobie (chociaż na chwilę:)) hybrydy to z pewnością w moje łapki wpadną też inne kolory :D
uwielbiam neon fest
OdpowiedzUsuńMam różowy i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych lakierów, dobrze wiedzieć, że są warte uwagi :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza podoba mi się ta mięta i malina, cudne kolorki. :-)
OdpowiedzUsuń878 miętka śliczna:)
OdpowiedzUsuńświetne te lakiery ! sama mam spora kolekcje zwyklych lakierow a teraz z braku czasu przerzucilam sie na hybrydy ale psokojnie zwykly lakier mozna klasc na baze i pokryc topem i tez sie trzyma dluugo :) albo na zwykly lakier polozyc top hybrydowy, wiem wypróbowałam naprawde rózne kombinacje :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie i pozdrawiam :)
Czerwień mi się bardzo podoba :) Nie miałam jeszcze tych lakierów;)
OdpowiedzUsuńmam brzoskwiniowy z tej seriii:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że jeszcze nie miałam i jakoś mnie nie kuszą:)
OdpowiedzUsuńTen ciemny niebieski jest cudny! Chyba się na nie skuszę. :3
OdpowiedzUsuńZapraszam na recenzję: http://tanczacawkolorach.blogspot.com/2015/09/o-nie-bubel-chusteczki-do-demakijazu.html