Dzisiaj przychodzę z ostatnią notatką z serii "Ostatni powiew zimy z LoveCosmetics" :) Nie wiem jak Wam ale mi bardzo zleciały te cztery dni :) Ogólnie w ostatnich tygodniach, a może nawet miesiącach, dni lecą mi niemiłosiernie szybko... Przecież tyle co było Boże Narodzenie, a tu proszę - nawet Wielkanoc już za nami... Koniecznie napiszcie mi w komentarzach czy Wam również czas tak szybko ucieka :)
Trochę rozgadałam się o czasie, a tutaj miał być wpis o wosku Pumpkin Frosting Kringle Candle
Informacja o zapachu ze strony Goodies: Wosk marki Kringle Candle o wyjątkowo słodkim i przyjemnym zapachu ciasta dyniowego z mocnymi waniliowymi akcentami oraz wyczuwalnymi nutami gorącego karmelu i tartej czekolady.
Moja opinia:
Na wstępie powiem, ze jest to mój pierwszy wosk Kringle Candle i jeden ogromny plus jaki dostrzegłam w tych woskach to opakowanie! Pudełeczko z przykrywką niezmiernie ułatwia przechowywanie wosku! Nie ma opcji żeby nam się rozsypał no i nie trzeba go chować do woreczków tak jak Yankee Candle. Dlatego też jeśli chodzi o opakowanie to 1:0 dla Kringle :)
Przechodząc do zapachu - jest to moja pierwsza nuta zapachowa opierająca się na dyni. Nigdy nic tak pachnącego nie miałam. Oczywiście na pierwszym planie jest już wyżej wymieniona dynia ale gdzieś w tle jest wyczuwalna słodka wanilia, która sprawia że woń przypomina świeżo upieczone ciasto. Jest bardzo przyjemny i otulający :)
Przechodząc do zapachu - jest to moja pierwsza nuta zapachowa opierająca się na dyni. Nigdy nic tak pachnącego nie miałam. Oczywiście na pierwszym planie jest już wyżej wymieniona dynia ale gdzieś w tle jest wyczuwalna słodka wanilia, która sprawia że woń przypomina świeżo upieczone ciasto. Jest bardzo przyjemny i otulający :)
Zapraszam do zapoznania się z ogromną ofertą strony Goodies
Ten zapach możecie znaleźć tutaj
Tak więc moja seria dobiegła już końca, były to tylko cztery wpisy ale zleciały jak jeden :)
Uwielbiam zapach wanilii więc jeżeli jest choćby jej delikatny dodatek to jestem na tak! :-)
OdpowiedzUsuńOpakowania w Kringle zdecydowanie są wygodniejsze:)
OdpowiedzUsuńLubię takie zapachy, niestety czas się z nimi pożegnać :)
OdpowiedzUsuńciekawy zapach choć u mnie nadal panują YC z pewnością kiedyś więcej będzie kringle :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za waniliowymi nutami :(
OdpowiedzUsuńLubię wanilię ale w małych dawkach;)
OdpowiedzUsuń