Cześć :)
Na wstępie powiem, że recenzje 4 produktów Biogena miały być już dawno temu aczkolwiek jakoś dopiero teraz przyszedł na nie czas.
Nie przedłużając dzisiaj pragnę Wam powiedzieć kilka słów na temat balsamu do ust z firmy Biogena
Na opakowaniu widnieją takie informacje:
Zwalcza 5 problemów suchych ust
1 Efekt spierzchnięcia
2 Pękanie
3 Podrażnienie
4 Utrata jędrności
5 Przedwczesne starzenie się
Aplikacja 2w1
1 Precyzyjne nakładania
2 Profilowany aplikator, umożliwiający delikatny masaż ust
Moja opinia:
Balsam znajduje się w plastikowym opakowaniu zawierającym 7ml. Posiada mięciutki aplikator, który umila nakładanie balsamu.
Sam balsam ma lekko żółty kolor. Można wyczuć delikatny, słodki zapach, który nie drażni. Konsystencja jest troszkę lepka ale nie ciągnie się na ustach.
Po aplikacji odpowiedniej ilości balsamu jest wyczuwalna na naszych wargach tylko kilka, może kilkanaście minut. I tutaj nasuwa się pytanie: on tak szybko i magicznie wchłania się w wargi czy po prostu ja go zjadam? No i niestety na to pytanie nie mogę Wam odpowiedzieć, ponieważ sama nie znam odpowiedzi... Tak więc już zakładając, że tak szybko się wchłania to usta zostają bardzo przyjemnie nawilżone, są gładkie i miękkie. Testy przeprowadziłam zarówno na że
tak powiem 'zdrowych' ustach oraz mocno zniszczonych z suchymi skórkami. Bo nie wiem czy już Wam kiedyś wspominałam ale moje usta są bardzo wrażliwe na zarówno wysokie jak i niskie temperatury więc ciągle pękają i są suche. I wracając do tematu tego jak sobie poradził to po każdym nałożeniu usta stawały się wyraźnie nawilżone i powiedzmy, że 'naprawione'. Już po kilkukrotnym zastosowaniu wargi były w bardzo dobrej kondycji można powiedzieć, że niemalże idealnej.
Krótkie podsumowanie: balsam robi naprawdę dobrą robotę i jestem z niego bardzo zadowolona, dlatego z pewnością jeszcze do niego wrócę!
Cena: 16,99zł
Dostępność: np. tutaj
Ocena: 5/5
Nigdy go nie miałam, super, że się sprawdził u Ciebie :).
OdpowiedzUsuńNie wiem czy kiedyś kupię bo osobiście bardzo lubię Carmex i Tisane, które są w niższych cenach ale kto wie :D
uwielbiam go!
OdpowiedzUsuńCiągle szukam czegoś co sobie na trwałe poradzi z moimi ustami ale nie znalazłam jeszcze. Może kiedyś wypróbuję też ten balsam :)
OdpowiedzUsuńNie widzialam wczesniej tego cudenka ale skoro tak zachwalasz to chetnie kiedys wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak by sie sprawdzil u mnie
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji go używać, ale po Twojej recenzji na pewno się za nim rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńsuper, że się spisał, ja używam wazelinek floslek
OdpowiedzUsuńZ pewnością przyda się w zimie. ;]
OdpowiedzUsuńnie miałam go jeszcze,może się kiedyś skuszę-jak moje zapasy zużyję :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie ten produkt, nigdy go nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę na oczy ten produkt :)
OdpowiedzUsuń