dzisiaj pokażę Wam co wczoraj kupiłam w ramach potrzeb szkolnych. To nie jest wszystko, lecz tylko część, którą musiałam kupić w ostatnich dniach, ponieważ nauczyciele wymyślają, że np. taki zeszyt musi być, a nie inny, musi mieć tyle kartek itp. Zresztą pewnie sami wiecie jak to bywa :)
Kalendarz - BIEDRONKA 18,99zł
Spinacze + klipsy - BIEDRONKA 5,99zł
Przybory geometryczne, gumka, korektor, długopis, mały notatnik w sowy, 3 zeszyty 60 kartek, 2 zeszyty 96 kartek w miękkiej okładce, kołobrulion A4 80 kartek, zeszyt A4 80 kartek - HURTOWNIA
Ceny z hurtowni dość atrakcyjne, ale nie chce mi się już ich wypisywać, bo nie widzę sensu :)
Po raz kolejny przepraszam za jakość zdjęć oraz za tą lampę która się odbija w niektórych miejscach.
Dobrze, że szkołę mam już za sobą, ale kalendarz z Biedronki chyba sobie sprawię :)
OdpowiedzUsuńrównież okres szkolny i studencki mam za sobą. :P
Usuńszczęściary :*
Usuń