piątek, 29 lipca 2016

Nowe woski Yankee Candle z Goodies.pl

Hej! :*
Dzisiaj wpadam z bardzo krótkim wpisem, w którym chcę Wam pokazać jakie zakupy zrobiłam w ostatnim czasie na stronie Goodies :) Tak więc do koszyka wpadło 10 wosków Yankee Candle, które wydawały mi się ciekawe :)
Jakie jest moje pierwsze wrażenie? Na szczęście żaden nie okazał się śmierdziuszkiem przy pierwszym powąchaniu ale jak będzie przy paleniu to jeszcze nie wiem :)
A co dokładnie wybrałam możecie zobaczyć poniżej :D
A Wy kupiłyście ostatnio jakieś woski? :D
A może któryś z tych co wybrałam jest Waszym ulubieńcem? :D

niedziela, 24 lipca 2016

Hybryda Illusion M04 Makear

Witajcie kochane! :*
Już jakiś czas temu pokazałam Wam pierwszy lakier hybrydowy z firmy Makear, który gościł u mnie na paznokciach (jeśli ktoś nie widział wystarczy kliknąć tutaj). Wielu z Was przypadł do gustu, zresztą tak jak i mi samej :D Jednak dzisiaj przyszła pora na zaprezentowanie następnego, tym razem jest to hybryda z serii Illusion numer M04 :)
Co tu dużo mówić... Osobiście zakochałam się w tym lakierze i moim zdaniem wygląda przepięknie na pazurkach :) W zależności od światła wygląda na inny kolor, w tym przypadku jest zielony bądź niebieski. Próbowałam uchwycić to na zdjęciach jednak było to bardzo ciężkie zadanie :P
A jak z kolei wyglądał lakier po 10 dniach? Zobaczycie poniżej :) Jak widać odrost jest już naprawdę spory, jednak hybryda jest w stanie nienaruszonym! Gdyby nie duża przerwa przy skórkach z pewnością nosiłabym to mani jeszcze przez kilka dni :)
Jeśli chodzi o ściąganie to jest dokładnie tak samo jak w przypadku poprzedniego lakieru - po namoczeniu w acetonie schodzi dużymi można by powiedzieć 'płatami' :) A resztę wystarczy delikatnie zeskrobać :)
Zapraszam Was na stronę Makear żeby zapoznać się z całą gamą oferowanych lakierów i nie tylko :D Jak już mówiłam w poprzednim poście można tam znaleźć przepiękne hybrydy i kolekcje, z którymi ciężko się spotkać na naszym rynku :D
A ten lakier znajdziecie bezpośrednio pod tym linkiem :D

niedziela, 17 lipca 2016

Podsumowanie czerwca 2016 - Instagram

Cześć! :*
Jak możecie się domyślić w końcu przyszedł czas na Instagramowe podsumowanie czerwca :) Co tu dużo gadać... Niestety znowu się nie popisałam, praktycznie nie wchodziłam na Instagrama dlatego domyślam się, że wiele mnie ominęło :( Dodałam tylko 5 zdjęć :( A w zasadzie 4, bo jest tam pierwszy film. Zapraszam do obejrzenia jeśli ktoś jest ciekawy jak działa hybryda termiczna :) 
Zachęcam również do obserwacji! :D 
Pojawia się tam troszę bardziej prywatnych rzeczy, których nie ma na blogu! :)

czwartek, 14 lipca 2016

Notes do kolorowania - czerwiec

Hej! :*
Dzisiaj przychodzę tutaj aby pokazać Wam jak w poprzednim miesiącu poradziłam sobie z kolorowaniem :D Obrazki były całkiem ciekawe oprócz jednego, ponieważ był on niemalże taki sam jak już kiedyś :P
Na miesiąc czerwiec przypadły 4 obrazki :)
I tak oto połowa kalendarza została już pokolorowana :D

sobota, 9 lipca 2016

Zakupy z Aliexpress - zamówienie nr. II, część II

Hej! :*
W poprzednim poście mogłyście zobaczyć pierwszą część moich drugich zakupów na Aliexpress :) Jeśli jednak któraś z Was ominęła tamten wpis to wystarczy kliknąć tutaj :D Dlatego też bez zbędnego gadania przejdziemy do oglądania drugiej części :D
Na początek nic niezwykłego - kółko z cyrkoniami, jeśli się nie mylę to jest ich 2000 sztuk :) Kosztowały grosze, a zawsze mogą się przydać :D Przyszły zapakowane we folię :)
Drugie kółko z ozdobami, tym razem w neonowych kolorkach, mają różne kształty :) Cena i zapakowanie w przesyłce identyczne jak w przypadku wyżej :)

Lakiery Bling - jeśli dobrze pamiętam to kosztowały ok. 1$ za sztukę, nie byłabym sobą gdybym kilku nie kupiła :D Jeszcze nie wiem jak się sprawdzają ale z pewnością dam znać :D Znajdowały się w kopercie bąbelkowej i do tego każdy z osobna był w zaklejonej folii :)
I ostatnia przesyłka, która była chyba najlepiej zapakowaną jaką dostałam z Chin, to lakiery Elite99 :) Naprawdę byłam zaskoczona tym jak chińczyk się postarał i wszystko ładnie zapakował do pudełeczka :D Każdy lakier był jeszcze w osobnym "woreczku", a także w woreczku strunowym :D A co jest najciekawsze? Zamówiłam 3 lakiery, a dostałam 4 :D Dostałam 2x jeden kolor, nie wiem o co chodzi ale nie narzekam :D
I to by było na tyle jeśli chodzi o moje zakupy na Aliexpress :D
Tak szczerze mogę Wam powiedzieć, że gdybym miała niezliczoną ilość gotówki to wykupiłabym tam połowę dostępnych rzeczy :D Wszystko jest takie fajne :D

piątek, 1 lipca 2016

Zakupy z Aliexpress - zamówienie nr. II, część I

Witajcie kochane! :*
W końcu przyszedł czas na zaprezentowanie Wam moich zakupów z Aliexpress z drugiego zamówienia :D Wszystko już dawno do mnie dotarło ale przez moje problemy z internetem mogę dopiero teraz napisać i dodać tą notkę :) Tak jak poprzednio, podzielę to na dwa posty żeby było przejrzyście :D
Oto wszystkie paczki z tego zamówienia :) Tym razem zostały zamówione rzeczy, które w większości są niezbędne do wykonywania mani :)
Jednak dzisiaj zajmiemy się oglądaniem zawartości tych:
Na pierwszy ogień - drewniane patyczki do skórek, 20 sztuk. Jeśli dobrze pamiętam to wzięłam dwa zestawy po 10sztuk, kosztowały naprawdę niewiele. Przyszły w bąbelkowej kopercie, sądzę że to wystarczające zabezpieczenie, tym bardziej iż były zapakowane w woreczek strunowy :)
W kolejnej przesyłce znajdują się 4 pilniki papierowe, zwykłe, najzwyklejsze, jednak zawsze bardzo przydatne :) Co prawda 2 z nich po wyjęciu z koperty zaczęły się nieco rozklejać ale co tu wymagać za jakieś 3zł w przeliczeniu już z dolarów :) Również przyszły w kopercie bąbelkowej
Białe bloczki są niezbędne do zmatowienia płytki paznokcia przed robieniem hybryd, dlatego również wpadły do koszyka. Zestaw 4 sztuk, Wsadzone razem do folii, jako koperta czarna folia, która moim zdaniem jest słabym zabezpieczeniem na przesyłkę czegokolwiek, jednakże bloczki dotarły w stanie nienaruszonym więc nie narzekam :)
Kolejną rzeczą jest metalowe radełko z kopytkiem, wsadzone do etui, nie mam żadnych zastrzeżeń :) Kosztowało grosze, przyszło w kopercie bąbelkowej
I ostatnią rzeczą (a nawet rzeczami bo w komplecie były dwie sztuki) to szczypce do nakładania ozdób. Przyznam, że jeszcze ich nie używałam ale wyglądają całkiem w porządku i wydaję mi się, że będą bardzo pomocne :) Nie pamiętam ile dokładnie ten zestaw kosztował ale myślę, że w przeliczeniu na złotówki kosztowały mniej niż 4zł, wiec grzech było nie kupić :) Przyszły zapakowane w czarną folię
Jak możecie się domyślić w następnym poście pokażę wam pozostałą część zakupów :D
A jak tam u Was jeśli chodzi o Alie? :D Szalejecie czy na razie nic nie kupujecie? :D
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...