wtorek, 28 czerwca 2016

Hybryda termiczna Chameleon T07 Makear

Cześć! :*
Już pewien czas temu pokazywałam Wam jak prezentuje się termiczny lakier hybrydowy z firmy Makear na paznokciach, jeśli nie pamiętacie to wystarczy kliknąć tutaj :) Dlatego w końcu przyszedł czas aby powiedzieć coś więcej :)
Z termicznymi lakierami do paznokci miałam już kiedyś styczność, tyle że w wersji zwykłej, a nie hybrydowej. Dlatego dobrze wiedziałam na czym to polega. Kolor lakieru zmienia się pod wpływem temperatury, w tym przypadku albo na granatowy albo na fioletowy :)
Moim zdaniem taki lakier wygląda najlepiej na długich paznokciach, gdzie efekt jest doskonale widoczny przez to, że końcówka paznokcia, ta która nie dotyka palca ma praktycznie cały czas kolor, który pojawia się pod wpływem zimna, czyli w tym przypadku granatowy.
Do zdjęć wkładałam dłoń do kubka z ciepłą i zimną wodą żeby jak najlepiej pokazać Wam jak to wygląda :) Więc nie przejmujcie się, że paznokcie wyglądają tak jakby były krzywe, bo to tylko krople wody na nich :) Tak więc w przypadku lakieru T07 marki Makear pod wpływem ciepła, paznokcie prezentują się tak:
Zaś pod wpływem zimna tak:
I teraz czas na kombinowanie gdy byle jak pochlapałam paznokcie zimną wodą, na samym dole zdjęcia widać jak lakier samoistnie wraca do pierwotnego stanu czy powiedzmy, że ombre z wyraźną linią odcięcia tych dwóch kolorów :)
I tak właśnie przeważnie wyglądały moje paznokcie, gdy miałam ciepłe dłonie :)
A tutaj odrost jaki zrobił mi się po 10 dniach od zrobienia mani :) Lakier był w stanie nienaruszonym, nic nie odprysło, nic się nie oderwało - wszystko w jak najlepszym porządku  
Teraz zapytacie jak poszło ze ściąganiem tej hybrydy, otóż moje drogie przyznaję, że jej ściąganie nie sprawiło najmniejszego problemu! Jak zobaczycie poniżej, po namoczeniu ich schodziły same dość dużymi płatami! Szczerze powiedziawszy jest to chyba najlepsza hybryda jaką miałam jeśli chodzi o sposób jej ściągania! Mogłabym to ocenić z pewnością 10/10 :)
Reasumując: było to moje pierwsze spotkanie z marką Makear, wrażenia jak najbardziej pozytywne! Lakier świetnie się spisał, chyba każdy może przyznać, że jego efekt zmieniania kolorów jest ciekawy :) A ściąganie było bardzo łatwe i przyjemne :D Naprawdę jestem nim zachwycona :D

A teraz zapraszam Was na stronę Makear żeby zapoznać się z całą gamą oferowanych lakierów i nie tylko :D Jak już mówiłam w poprzednim poście można tam znaleźć przepiękne hybrydy i kolekcje, z którymi ciężko się spotkać na naszym rynku :D
A ten lakier znajdziecie bezpośrednio pod tym linkiem :D

sobota, 25 czerwca 2016

Podsumowanie maja 2016 - Instagram

Cześć! :*
Przedwczoraj dodałam zaległe podsumowanie maja jeśli chodzi o notes do kolorowania, więc jak się domyślacie dzisiaj przyszedł czas na takie podsumowanie jeśli chodzi o Instagrama :D
Niestety w maju udało mi się dodać tylko 12 zdjęć :( Ale to wszystko z racji braku internetu, o którym mogłyście przeczytać dwa posty niżej, tam napisałam w tym temacie więcej.
Tradycyjnie zdjęcia są w kolejności od tych najnowszych do najstarszych :) A wszystkie opisy znajdują się bezpośrednio pod każdym z nich więc zapraszam do obejrzenia ich bezpośrednio pod linkiem  https://www.instagram.com/loveecosmetics/ :)
Zachęcam również do obserwacji! :D 
Pojawia się tam troszę bardziej prywatnych rzeczy, których nie ma na blogu! :)

czwartek, 23 czerwca 2016

Notes do kolorowania - maj

Hej! :*
Tak jak wczoraj wyjaśniłam, próbuję nadrobić zaległości tak więc i jestem z podsumowaniem miesiąca maj z notesem do kolorowania :) Pomimo, że za kilka dni będzie już lipiec to postanowiłam, że nie opuszczę żadnego miesiąca i fotorelacja musi się pojawić :D
Tak więc na miesiąc maj przypadło 5 obrazków, które kolorowałam naprawdę starannie, eksperymentując z kredkami :D
Jak dotąd najbardziej jestem zadowolona z efektów końcowych właśnie w tym miesiącu, czyli w maju :D
A jak Wam podobają się te obrazki? :D

środa, 22 czerwca 2016

Wyjaśnienie mojej nieobecności

Witajcie kochane! :*
Ostatni post na moim blogu pojawił się prawie miesiąc temu. Jak łatwo się domyślić nie dodałam podsumowania maja jeśli chodzi o Instagram, a także notes do kolorowania, nie dodałam również wielu recenzji, których dodanie planowałam. Jednakże przez ten czas żyłam praktycznie bez internetu gdyż tak o z dnia na dzień przestał działać. Zanim przyszli do mnie panowie od naprawy trwało to kilka dni, jednak oni stwierdzili, że nic nie mogą zrobić. Długa historia, musiałam zerwać poprzednią umowę, podpisać nową z innymi dostawcami internetu. To była istna masakra bo wszystko trwało niemalże wieczność, a jak wiadomo w dzisiejszych czasach brak internetu jest wręcz niedopuszczalny... :P
Ale już wróciłam, mam nadzieję, że teraz będzie już wszystko w porządku i uda mi się napisać i dodać zaległe notatki, które powinny się już pojawić :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...